Domowy i zdrowy fast-food? Tak, to możliwe. Zapraszam dzisiaj na porządny kawałek mięsa z lekkimi dodatkami i aromatycznymi sosami ;)) Czyli bardziej wersja slow-food! Bez zbędnej chemii i wyrzutów sumienia. Idealny burger na wieczór ze znajomymi lub zwykły obiad, w którym bułkę możemy zastąpić kaszą/ryżem bądź samymi warzywami.
Pamiętajcie, dobry burger to przede wszystkim dobre mięso. Wybieraj mięso świeże i ze sprawdzonego źródła. Te ogólnodostępne w sklepach i supermarketach jest często naszpikowane antybiotykami i hormonami. Nigdy nie kupuj mięsa oddzielanego mechanicznie (MOM lub MDOM)! Hasło to niewiele ma wspólnego z prawidziwym mięsem, są to najczęściej przemielone chrząstki, ścięgna, błony, tłuszcz, skrzydła czy rozdrobnione kości oraz obficie doprawione odpowiednimi aromatami, konserwantami, przeciwutleniaczami i co „najważniejsze” polepszaczami smaku.
W mojej wersji burger zrobiony był z sarny, opcjonalnie sarninę możemy zastąpić w tym przepisie mięsem z dzika bądź wołowiną.
Obiecuję, będzie pysznie!
Składniki: (na 6 burgerów)
Na burgery:
- 800 g mięsa mielonego z sarny (opcjonalnie możemy użyć mięsa wołowego lub z dzika)
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki nasion kolendry
- 3 łyżki pestek słonecznika
- rozmaryn
- sól, pieprz
- 2 jajka
Dodatki:
- 1 mała cukinia
- 6 dużych pieczarek
- 3 ogórki małosolne/kiszone
- natka pietruszki
- 150 g pomidorów suszonych
- 200 g jogurtu naturalnego
- sok z cytryny
- 4 ząbki czosnku
- bułki
- oliwa z oliwek
- pieprz
Wykonanie:
1. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni C (góra-dół). Mięso przekładamy do miski i doprawiamy solą, świeżo mielonym pieprzem, świeżym rozmarynem oraz rozgniecionymi w moździerzu nasionami kolendry. Cebulkę siekamy w drobną kostkę i dodajemy do mięsa. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę i dodajemy do reszty składników. Do miski wbijamy jajka oraz dodajemy pestki słonecznika. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i formujemy porządne burgery. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika, pieczemy do pożądanego stopnia „wysmażenia”. Moje po 30 minutach były idealne – lekko krwiste :)).
2. Jogurt przekładamy do kubka. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę i dodajemy do jogurtu. Dodajemy jeszcze łyżeczkę soku z cytryny oraz świeżo mielony pieprz, dokładnie mieszamy i wkładamy sos do lodówki.
3. Cukinię myjemy i kroimy na grube plastry. Pieczarki obieramy. Na patelni rozgrzewamy łyżeczkę oliwy z oliwek i podsmażamy warzywa na złoty kolor z obu stron, przyprawiamy wedle uznania, u mnie wędzona papryka oraz rozmaryn. Odsączamy na ręczniku papierowym.
4. Pomidory suszone blendujemy do momentu powstania gładkiej pasty.
5. Bułki przekrajamy na połówki i wkładamy na kilka minut do nagrzanego piekarnika. Następnie kolejno przekładamy: kilka listków pietruszki, sos czosnkowy, burger, cukinia, pasta z suszonych pomidorów, ogórek małosolny lub kiszony i pieczarki. Zajadamy ze smakiem!
SMACZNEGO!
Paulina